Na regale były gry, puzzle, przybory do malowania i książki. W pierwszej kolejności wspólnie z Klarą zdjęłyśmy wszystko z regału. Zależało mi aby była obecna podczas całego procesu. Mimo, że jest 8 letnim dzieckiem, uważam że zasługuje na taki sam szacunek jak dorośli i powinna osobiście podjąć decyzje co jest jej potrzebne. Wzięła do ręki każdą rzecz, dzięki temu podejmowała szybkie decyzje co lubi, a co już nie jest jej potrzebne. Podeszła bardzo skrupulatnie do zagadnienia i wkrótce przed nami wyrosła dość duża górka rzeczy do oddania. Doskonale sobie poradziła. Na zdjęciach nie jest to tak widoczne natomiast w wyniku declutteringu udało się wygospodarować 2 półki na prace plastyczne, które już nie poszukują swojego miejsca leżąc pod biurkiem.