Gdy garaż jest połączony z domem, a nie stanowi oddzielny budynek, chcąc szybciej uporządkować przestrzeń reprezentatywną domu, wrzucamy do garażu rzeczy, z którymi nie bardzo wiemy co zrobić. Zwykle w codziennych zmaganiach myślimy raczej o uporządkowaniu salonu, kuchni czy sypialni. Garaż traktujemy jako wielki projekt i robimy to maksymalnie 2 razy do roku. W konsekwencji ten wymarzony pokój dla auta, staje się graciarnią całego domu, a samochód stoi na zewnątrz.
Podczas tej realizacji, właścicielom nie zależało na parkowaniu samochodu w garażu, ponieważ jest zbyt mały, aby było to wygodne. Po metamorfozie garaż pełni 3 funkcje:
- pralnio -suszarnia,
- pomieszczenie do przechowywania wszystkich sprzętów związanych z uprawianiem sportu (od wędek, po deskę sub i rowery), zgromadzono tam wszystkie sprzęty z całego domu,
- miejsce do majsterkowania - małych i większych napraw.
Aby osiągnąć te wszystkie funkcje w pierwszej kolejności konieczne było przeprowadzenia bardzo szczegółowego declutteringu. Dosłownie wzięliśmy do ręki każdą śrubkę, każdą resztkę farby po remoncie, żarówkę i sprzęty typu wiertarka. Dzięki sprawnej współpracy, właściciel sprzedał kilka sprzętów, z których nigdy nie korzystał, a zdecydowanie zabierały miejsce. Pozostałe rzeczy zostały oddane na lokalnych grupach osobom, którym się przydały.
Obecnie garaż stał się wygodną przestrzenią dla całej rodziny. Pranie oraz suszenie tekstyliów jest bardzo łatwe i każdy wie gdzie leżą jego rzeczy, a sprzęt sportowy jest na wyciągnięcie rąk dzieci. Dzięki temu wychodzenie do szkoły na rowerze, hulajnodze czy rolkach jest bardzo łatwe - kaski, ochraniacze są zawsze na miejscu. Nie powstają na tym tle nieporozumienia.
Zrezygnowanie z początkowo ustalonej funkcjonalności garażu dało rodzinie o wiele więcej komfortu niż wcześniejsze niezdecydowanie.