To jeszcze nie koniec świata, po porannej toalecie zajmiesz się tym, ale, ale.... w łazience nie jest lepiej. Miliony kolorowych kosmetyków na wannie, umywalce - wszędzie, pstrokate ręczniki na wieszaczkach. Wszystkiego jest bardzo dużo, ale jak na złość krem do twarzy, którego szukasz jest niewidoczny.
Lista, która powstaje w głowie jest coraz dłuższa - już wiesz, że wszystkiego nie dasz rady zrobić. Próbując ratować ostatki dobrego nastroju i motywacji idziesz do kuchni po łyk kawy ale, ale ..... zamiast włączyć ekspress bierzesz się za pakowanie naczyń do zmywarki po wczorajszej kolacji. Przy okazji próbujesz odnaleźć pudełko śniadaniowe i pasującą do niego pokrywkę. Kropką nad "i" tych poranków jest szafa, która się ledwo domyka, a Ty i tak nie masz się w co ubrać 🙂
Jesteś rozdrażniona, zdenerwowana – a winnym jest tu nadmiar przedmiotów, które wywołują BAŁAGAN oraz jego niszczycielski wpływ na psychikę i codzienność.
To naprawdę może wyglądać inaczej.
Oczyść przestrzeń z nadmiaru
Czas poświęcony na odgracenie domu, zwróci Ci się w 100% i to bardzo szybko. Dlatego już dzisiaj zastanów się. Popatrz na otaczające Cię rzeczy, które z nich lubisz oraz czy faktycznie są Ci potrzebne?
Stopniowo pozbywając się nadmiaru, odkryjesz, że rzeczy z których faktycznie korzystasz będą zawsze na Ciebie czekać, abyś ich użyła - bo nie będą przykryte stosami tych których nie potrzebujesz.
Gdy każda rzecz w domu ma swoje miejsce, pozbywaj się bez żalu, tych których czujesz, że już nie potrzebujesz.
Małe nawyki
Wprowadzaj małe nawyki, które usprawnią organizację przestrzeni. Wychodząc z pokoju zabierz z niego przedmioty, których miejsce jest w innych częściach domu. Jeżeli jest ich zbyt dużo, połóż je przy drzwiach. I za każdym razem gdy wychodzisz z pokoju zabierz część z nich i odłóż do właściwych szafek.
To nieczasochłonne zajęcie, jeżeli wejdzie Ci w krew sprawi, że w domu zapanuje upragniony porządek, a soboty będziesz mogła poświęcić na coś ciekawszego niż sprzątanie. Im rzeczy jest mniej tym bałagan mniej lubi nasz dom.
Odkurzenie niezagraconej powierzchni czy starcie kurzu jest łatwiejsze gdy nie musisz najpierw wszystkiego odnieść na miejsce.
Dom to wspólna przestrzeń
Pamiętaj tylko proszę, aby tych nowych zwyczajów nie brać tylko na siebie, ale sprawiedliwie dzielić pomiędzy wszystkich współlokatorów. W końcu wspólnie tworzycie dom i razem trzeba o niego dbać. I tu nie ma wyjątków.
Nawet jeżeli jedno z Was nie pracuje zawodowo, a drugie tak.
Decluttering to proces - daj sobie czas
Jeżeli uznasz, że masz już dosyć funkcjonowania we wnętrzu, które jest tak bardzo wypełnione przedmiotami, pamiętaj, że jest to proces, który wymaga czasu oraz bardzo wielu decyzji.
Jak zorganizować odgracanie?
Masz dużo na głowie, dlatego nie namawiam do spektakularnych metamorfoz. Wyznacz sobie dziennie 15 minut może 30 jeżeli dasz radę. W dowolnym pomieszczeniu bierz rzeczy do ręki i w pierwszej kolejności oceń czy lubisz tą rzecz i czy jest Ci potrzebna. Jeżeli odpowiedz brzmi: nie, odłóż ją rzecz na kupkę rzeczy do oddania, sprzedania lub wyrzucenia.
Jeżeli odpowiedź jest tak - odłóż ją proszę na jej miejsce.
W ten sposób dziennie przejrzysz kilkanaście rzeczy. Każda podróż zaczyna się od małego kroku, gdy już 15 minut nie będzie kłopotliwe możesz wydłużyć ten czas.
Po miesiącu będziesz widziała znaczące postępy.
Idealnie byłoby gdyby zadziało się to w dzień, ale to nie program telewizyjny, a te rzeczy są z Tobą nie bez powodu. Aby nie wróciły do Ciebie w większej grupie, daj sobie czas na pożegnanie z nimi i obecnym stylem życia.
Profesjonalna pomoc
Być może ilość przedmiotów Cię przerasta i chciałabyś aby ktoś Cię wsparł w tym procesie. Jeżeli tak, zadzwoń proszę do mnie. Sama przeszłam tę drogę i wiem jak bywa ciężko. Pomogę Ci bez oceniania i krytykowania, a efekt który osiągniesz przy moim wsparciu będzie źródłem energii na wiele tygodni.
512 307 537 - Joanna
pozdrawiam Cię serdecznie Joanna